|
|
Post by NPC on Mar 26, 2015 22:22:42 GMT 1
Stoi oczywiście na samym środku rynku, otoczona okrągłym murkiem, na którym można sobie czasem odmrozić tyłek. Przypomina wyglądem drzewko z idealnie okrągłą koroną, a z każdej gałęzi tryska woda. Na wszystkie strony. Jednak nie siadajcie na murku. |
|
|
|
Post by Ingvaldsen on Apr 18, 2015 11:41:23 GMT 1
Nie jestem w stanie wyobrazić sobie, że Ingvaldsen doceniał piękno tej fontanny. Raczej nie. A więc siedział, palił fajkę i rzucał od niechcenia kamyczkami w stronę fontanny, gwiżdżąc jakąś piosenkę. Nudzi mu się, jak akurat nie poluje.
|
|
|
|
Post by Varda Eldjarn on Apr 18, 2015 11:43:01 GMT 1
Biedny, znudzony chłopiec! Varda szła chyba do apteki, ale aktualnie słabo jej to wychodziło, bo oblazł ją miliard gołębi. Gołębie, jak komary i karaluchy, są nieśmiertelne i w dupie mają zimno północy. |
|
|
|
Post by Ingvaldsen on Apr 18, 2015 11:46:49 GMT 1
Ingvald odwrócił się i zobaczył Vardę. Uśmiechnął się półgębkiem i rzucił kamieniem w gołębia. Sprawdźmy, czy gołąb zginie.iyMrWvS6
|
|
|
|
Post by Varda Eldjarn on Apr 18, 2015 11:48:24 GMT 1
Ojej. Varda nie pisnęła, bo jest Silna i Niezależna, ale obejrzała się za źródłem kamienia. - Nieźle rzucasz! Myślę, że nie była bardzo daleko, więc aktualnie nie planowała podchodzić. Odsunęła się od trupa. |
|
|
|
Post by Ingvaldsen on Apr 18, 2015 11:50:35 GMT 1
- Wprawa - odrzekł krótko.
Rzucił na nią przeciągłe spojrzenie i dodał raczej drwiąco:
- Przestałaś się wkurwiać, huh?
|
|
|
|
Post by Varda Eldjarn on Apr 18, 2015 11:52:01 GMT 1
Ktoś jest dzisiaj w wyśmienitym humorze! - Wkurwiałam się? Aż się zdziwiłam, że pamiętał! |
|
|
|
Post by Ingvaldsen on Apr 18, 2015 11:53:44 GMT 1
Oczywiście, że pamiętał. Bardzo go to rozbawiło.
- Jup.
|
|
|
|
Post by Varda Eldjarn on Apr 18, 2015 11:55:17 GMT 1
Cieszę się, że jesteśmy zabawne. - Widocznie miałam powód. Teraz chyba nie mam? Ostrzegam lojalnie, że kobieta zarabiała na życie rzucaniem! |
|
|
|
Post by Ingvaldsen on Apr 18, 2015 11:56:59 GMT 1
Spoko, będzie w niego rzucać gołębiami.
Wzruszył ramionami.
- Zawsze się coś znajdzie.
Na przykład matka jego dziecka miała do niego nieustannie jakieś problemy.
|
|
|
|
Post by Varda Eldjarn on Apr 18, 2015 11:59:07 GMT 1
INGVALD MA DZIECKO? Jak ja przegapiłam tę informację? - Wkurzanie się za nic to tylko marnowanie energii. Varda była dumna z niebycia histeryczką. |
|
|
|
Post by Ingvaldsen on Apr 18, 2015 12:00:44 GMT 1
W karcie. Ma, ale go nigdy nie widział.
Uniósł brew.
- No proszę. Zgadzam się. Zaraź resztę ludzi.
|
|
|
|
Post by Varda Eldjarn on Apr 18, 2015 12:02:39 GMT 1
Jacie. Musiałam zapomnieć. - Spróbowałabym, ale brakuje mi autorytetu. |
|
|
|
Post by Ingvaldsen on Apr 18, 2015 12:03:47 GMT 1
Spojrzał na nią i powiedział:
- Racja.
|
|
|
|
Post by Varda Eldjarn on Apr 18, 2015 12:05:12 GMT 1
Haha. Milutki jak zawsze. - Dziękuję za gołębia. Jakiś kot przybłęda na pewno ucieszy się z darmowego obiadu. Martwe gołębie ją jednak trochę obrzydzały. |
|
