|
Post by Lena Gilbert on May 3, 2015 19:57:33 GMT 1
- O to, zeby mnie z tego wyciagnac.
|
|
|
Post by Gilbert on May 3, 2015 19:58:46 GMT 1
Zamrugał zdezorientowany. - Nie widzę związku logicznego. Przestałaś, zanim się poznaliśmy.
|
|
|
Post by Lena Gilbert on May 3, 2015 20:00:08 GMT 1
Przygryzla warge. - Poza jednym razem. Juz zapomnial? To chyba po cheerleaderce bylo.
|
|
|
Post by Gilbert on May 3, 2015 20:02:50 GMT 1
- Jakim razem? Zapomnieliśmy?...
|
|
|
Post by Lena Gilbert on May 3, 2015 20:04:52 GMT 1
- Po przygodzie z cheerleaderka. Bylismy w lesie, kiedy ci to powiedzialam. Nadal nie pamieta?
|
|
|
Post by Gilbert on May 3, 2015 20:06:53 GMT 1
Och, kurwa. Zbladł. Odpowiedział dopiero po dłuższej chwili. - Nie, Lena. Nie chodziło o zbawianie kogokolwiek, nie jestem zainteresowany czymś takim.
|
|
|
Post by Lena Gilbert on May 3, 2015 20:13:05 GMT 1
- Mmmoze. Nie wygladala na przekonana.
|
|
|
Post by Gilbert on May 3, 2015 20:22:23 GMT 1
- Czy ja wyglądam jak pieprzony Jezus Chrystus? On chyba nie lubi takiej gadki. Albo przejął moje wkurwienie, bo jak zwykle jest niedziela, i jak zwykle mam ochotę udusić Lisa.
|
|
|
Post by Lena Gilbert on May 3, 2015 20:26:22 GMT 1
- Nie - zreflektowala sie. - Przepraszam.
|
|
|
Post by Gilbert on May 3, 2015 20:29:03 GMT 1
- Boże, Lena. To po prostu chore. Wstał i zaczął łazić w tę i we w tę.
|
|
|
Post by Lena Gilbert on May 3, 2015 20:32:19 GMT 1
Zaczerwienila sie i znow nic nie powiedziala. Jak ona potrafi go zdenerwowac!
|
|
|
Post by Gilbert on May 3, 2015 20:50:10 GMT 1
Cofnął się i w dwóch krokach był przy niej. - Czy ty chciałaś zmienić mnie?
|
|
|
Post by Lena Gilbert on May 3, 2015 20:55:32 GMT 1
- Oczywiscie, ze nie. Kocham cie za to, jaki jestes.
|
|
|
Post by Gilbert on May 3, 2015 20:57:41 GMT 1
- Więc jak możesz sugerować, że ja chciałem zmienić ciebie?
|
|
|
Post by Lena Gilbert on May 3, 2015 21:04:19 GMT 1
- Nie chcialam sugerowac czegos takiego, po prostu sie zastanawialam.
|
|