|
Post by Lena Gilbert on May 3, 2015 22:10:02 GMT 1
Zamruczala i przymknela na chwile oczy. Poczula sie smutna, ze jutro wyjezdzaja.
|
|
|
Post by Gilbert on May 3, 2015 22:24:37 GMT 1
Zasnął szybko, nie myśląc o niczym szczególnym.
|
|
|
Post by Lena Gilbert on May 3, 2015 22:27:16 GMT 1
A Lena lezala z otwartymi oczami az zaczelo switac.
|
|
|
Post by Gilbert on May 3, 2015 22:41:36 GMT 1
Przykro mi, że pewnie obudził ją, jak akurat zasnęła, ma dziewczyna pecha. Obrócił ją delikatnie na plecy i całował po szyi.
|
|
|
Post by Lena Gilbert on May 3, 2015 22:44:20 GMT 1
Nie zdazyla zasnac gleboko, wiec wybudzila sie blyskawicznie i cichutko westchnela. Byla zmeczona jak cholera.
|
|
|
Post by Gilbert on May 3, 2015 23:17:38 GMT 1
Schodził z pocałunkami coraz niżej, był bardzo delikatny, nie chciał mącić idealnej ciszy poranka.
|
|
|
Post by Lena Gilbert on May 4, 2015 7:26:34 GMT 1
Zadrzala pod nim z przyjemnosci, ale wewnatrz zaraz znow posmutniala, bo przeciez juz jest rano, coraz blizej wyjazdu...
|
|
|
Post by Gilbert on May 4, 2015 16:08:24 GMT 1
Podsunął płynnym ruchem jej koszulkę do góry; jedną ręką rozsunął jej uda i ocierał się o nie powoli, rytmicznie, cały czas całując jej piersi.
|
|
|
Post by Lena Gilbert on May 4, 2015 16:10:43 GMT 1
Wstrzymala na chwile oddech i przygryzla warge, bylo jej bardzo przyjemnie, jak zawsze zreszta, przeciez jest swietny w tym, co robi.
|
|
|
Post by Gilbert on May 4, 2015 17:13:29 GMT 1
Podsunął się wyżej i pieszczotliwie odgarnął jej włosy z czoła, na którym położył później dłoń, - Cześć. Tyle lukru!
|
|
|
Post by Lena Gilbert on May 4, 2015 17:20:34 GMT 1
Usmiechnela sie do niego troche sennie, w koncu praktycznie nie spala. - No hej.
|
|
|
Post by Gilbert on May 4, 2015 17:29:20 GMT 1
- Będę za tobą tęsknić - szepnął, głaskając ją po włosach.
|
|
|
Post by Lena Gilbert on May 4, 2015 17:30:55 GMT 1
Westchnela ciezko. - A ja za toba. Nie wiem, kiedy sie zobaczymy. O tym chyba jeszcze nie zdazyli porozmawiac.
|
|
|
Post by Gilbert on May 4, 2015 17:42:16 GMT 1
Sorry, ale zaczął ją całować. Myślę, że on ma jeszcze parę niedokończonych spraw, z których jedna ma dwadzieścia lat i nie do końca potrafi sobie z tym wszystkim poradzić. Wyprostował się i zdjął koszulkę, by znów pochylić się nad Leną.
|
|
|
Post by Lena Gilbert on May 4, 2015 17:45:57 GMT 1
Skurwiel. Poddala sie, nie zamierzala zadawac wiecej pytan, ale nie zamierzala tez do niego jechac bez wyraznego zaproszenia, przeciez sie nie bedzie narzucac. Niech jej lepiej sam powie, kiedy juz ustawi sobie priorytety. Jeszcze raz westchnela i odpowiadala na jego pocalunki jakos tak z mniejsza werwa.
|
|