|
Post by Adolf Kaas on Mar 29, 2015 20:28:21 GMT 1
A spodziewałaś się postaci, która będzie wskrzeszać trupy...? Adolf wiedział, że nie, że to kwestia Grigola, ale zachował to dla siebie. – Wolałabyś, żeby wchodziła ci w paradę przy każdym kroku? – zaśmiał się.
|
|
|
Post by Ekaterine Tavadze on Mar 29, 2015 20:30:45 GMT 1
Nie, ale Katja nadaje się do mordowania. Ma to po tatusiu. Ale jej broooooni. - Wolałabym, żeby ojciec w końcu skręcił jej kark. Chwila szczerości!
|
|
|
Post by Adolf Kaas on Mar 29, 2015 20:35:45 GMT 1
– Mój nie zdążył, ale może twojemu się uda? Ester jest na to chyba zbyt grzeczna.
|
|
|
Post by Ekaterine Tavadze on Mar 29, 2015 20:37:16 GMT 1
Chyba niestety tak. Prychnęła. - Zerowe poczucie własnej wartości. Katja planowała wyjść za faceta, który nie tylko nie będzie jej tłukł, ale i też nie będzie jej zdradzał z całą wioską.
|
|
|
Post by Adolf Kaas on Mar 29, 2015 21:04:29 GMT 1
Dobra, nie mamy już totalnie nic więcej do dodania w temacie, także ten... Pufki! Ale nie wiem, czy będziemy aż tak złośliwe, że ktoś się przewróci, czy może tylko straci na moment równowagę?
|
|
|
Post by Ekaterine Tavadze on Mar 29, 2015 21:05:29 GMT 1
Straci równowagę na obcasach.
|
|
|
Post by Adolf Kaas on Mar 29, 2015 21:09:34 GMT 1
Adolf wykaże się swoim nienagannym refleksem i przytrzyma ją za ramię, zanim cokolwiek się stanie. No, może jeden z bukietów wypadnie mu z rąk.
|
|
|
Post by Ekaterine Tavadze on Mar 29, 2015 21:11:59 GMT 1
Panie i panowie, co za dynamizm! Myślę, że to dobry moment na utratę resztek nadziei. Katja się roześmiała. Może była zła, ale jej złość to nie jest sprawa Adolfa, nie? - A pomyśleć, że ja je kretynowi kupiłam. STARSZA SIOSTRA ZAWSZE MIŁA.
|
|
|
Post by Adolf Kaas on Mar 29, 2015 21:16:57 GMT 1
Nie, jej złość nie jest sprawą Adolfa. Jej stosunek do brata w zasadzie też nie. Podniósł ze schodów ten nieszczęsny bukiet. Nie wyglądał tak znowu najgorzej, to w końcu nie była żadna zabójcza wysokość, ale... – Chyba będzie się trzeba z nimi pożegnać. Przepraszam? Nawet nie próbował udawać, że mu przykro.
|
|
|
Post by Ekaterine Tavadze on Mar 29, 2015 21:19:08 GMT 1
Chyba nikomu nie chce się nawet udawać. - Och nie. To nawet nie brzmiało porządnie ironicznie.
|
|
|
Post by Adolf Kaas on Mar 29, 2015 21:22:46 GMT 1
Przynajmniej są ze sobą szczerzy! Adolf parsknął śmiechem.
|
|
|
Post by Ekaterine Tavadze on Mar 29, 2015 21:24:31 GMT 1
Ech, muszę uruchomić dynamizm wewnętrzny Katji chyba. - Nie lubisz kwiatów. Powiedziała to z lekkim zdziwieniem w głosie, ale patrzyła na niego jakby co najmniej był lekko bardzo zdecydowanie nienormalny.
|
|
|
Post by Adolf Kaas on Mar 29, 2015 21:34:03 GMT 1
Pokiwał głową wciąż rozbawiony. – Nie lubię.
|
|
|
Post by Ekaterine Tavadze on Mar 29, 2015 21:35:26 GMT 1
Też się roześmiała. - I dlaczego mi nie powiedziałeś, hm? Spojrzała na niego pseudo oskarżająco.
|
|
|
Post by Adolf Kaas on Mar 29, 2015 21:38:05 GMT 1
Uwaga, będzie ż a r c i k! – Bo nie połamałem sobie żeber. Ani nawet nosa. Mrugnął.
|
|