|
|
Post by Lena Gilbert on May 10, 2015 22:40:36 GMT 1
Taak, jasne, niech to powtarza zestresowanej matce.
- Ach, wiem... - zamruczala i sprobowala dla odmiany skupic sie na nim.
|
|
|
|
Post by Gilbert on May 11, 2015 12:49:55 GMT 1
Właśnie dlatego to powtarza zestresowanej matce. Wsunął w nią palce.
– Hej, już dobrze...
Co się dzieje...
|
|
|
|
Post by Lena Gilbert on May 11, 2015 12:52:11 GMT 1
Odchylila glowe do tylu i przymknela oczy.
- Mmm...
Lepiej, zdecydowanie lepiej.
|
|
|
|
Post by Gilbert on May 11, 2015 12:55:04 GMT 1
Całował ją po szyi, schodząc coraz niżej i niżej.
|
|
|
|
Post by Lena Gilbert on May 11, 2015 12:57:05 GMT 1
Juz cala drzala z podniecenia, pieknie, brakuje tylko, zeby Scarlett ich tu znalazla.
|
|
|
|
Post by Gilbert on May 11, 2015 13:56:23 GMT 1
Boże, mam nadzieję, że nie znajdzie, bo on znowu trzyma głowę między jej nogami, absolutny zboczeniec.
|
|
|
|
Post by Lena Gilbert on May 11, 2015 14:28:33 GMT 1
Nie zeby Lenie to przeszkadzalo. Starala sie byc cicho, zeby niepotrzebnie nie zwabic tu malej, ale falowala w rytm jego ruchow, no wariactwo.
|
|
|
|
Post by Gilbert on May 11, 2015 16:53:51 GMT 1
Przygryzł ją wcale niedelikatnie.
|
|
|
|
Post by Lena Gilbert on May 11, 2015 17:03:59 GMT 1
Prawie podskoczyla na tej szafce, mam nadzieje, ze nie narobila halasu.
|
|
|
|
Post by Gilbert on May 11, 2015 17:12:20 GMT 1
O ile czegoś nie strąciła, to nie. Przytrzymał ją mocno za biodra i nie przerywał tej jakże okrutnej zabawy.
|
|
|
|
Post by Lena Gilbert on May 11, 2015 17:13:45 GMT 1
Chyba wszystko ocalalo. Okrutny on istotnie, bo ona juz dyszy coraz mocniej i glosniej.
|
|
|
|
Post by Gilbert on May 11, 2015 17:20:25 GMT 1
Całował ją dla odmiany od dołu do góry, powoli, ale zdecydowanie, aż dotarł do jej ust.
|
|
|
|
Post by Lena Gilbert on May 11, 2015 17:22:15 GMT 1
Zanim dotarl do jej ust, ona juz byla totalnie rozpalona, dlatego przygryzla mu warge, chociaz miala przeciez tego nie robic.
|
|
|
|
Post by Gilbert on May 11, 2015 17:28:14 GMT 1
Objął ją za kark i delikatnie pociągnął za włosy.
– Powiedz mi, czego chcesz – wyszeptał gorączkowo.
|
|
|
|
Post by Lena Gilbert on May 11, 2015 17:30:32 GMT 1
- Przelec mnie tak, zebym tesknila w kazdej minucie, kiedy pojedziesz - wymruczala.
Taaa, a najlepiej niech w ogole nie jedzie.
|
|
