|
Post by Lena Gilbert on May 16, 2015 15:56:58 GMT 1
- Nie wiem, wole tego nie rozgrzebywac. Te dziewczyne moze bym i jeszcze jakos zniosla, ale gdybym sie natknela na Amber... Az poczulam jak mi sie krew zagotowala w zylach.
|
|
|
Post by Gilbert on May 16, 2015 16:08:11 GMT 1
Oparłem się wygodnie o ławkę. - Pamiętasz jedne ze swoich urodzin? Nie powiesz mi chyba, że nie było miło.
|
|
|
Post by Lena Gilbert on May 16, 2015 16:10:32 GMT 1
Usmiechnelam sie pod nosem. - Pamietam, oczywiscie, ze bylo milo.
|
|
|
Post by Gilbert on May 16, 2015 16:22:24 GMT 1
Zaciągnąłem się papierosem. - Teraz nieprędko to powtórzymy.
|
|
|
Post by Lena Gilbert on May 16, 2015 16:25:37 GMT 1
Westchnelam. - Wiem. Dokladnie tak, jak myslalam - to bedzie ciaza specjalnej troski.
|
|
|
Post by Gilbert on May 16, 2015 18:06:25 GMT 1
- Czyli chciałabyś? O czym my właściwie rozmawiamy?
|
|
|
Post by Lena Gilbert on May 16, 2015 18:08:28 GMT 1
- Musze na siebie uwazac.
|
|
|
Post by Gilbert on May 16, 2015 18:16:03 GMT 1
- Czy uważanie na siebie obejmuje niesypianie ze mną? Dopaliłem fajkę i wyrzuciłem ją do kosza.
|
|
|
Post by Lena Gilbert on May 16, 2015 18:18:26 GMT 1
Spojrzalam na niego. - Nie, raczej to, ze ty tez bedziesz musial na mnie uwazac bardziej niz zwykle.
|
|
|
Post by Gilbert on May 16, 2015 18:20:08 GMT 1
Zaśmiałem się. - To znaczy?
|
|
|
Post by Lena Gilbert on May 16, 2015 18:22:40 GMT 1
- Zdaje sie, ze musimy znow wyeliminowac ostrzejsze numerki.
|
|
|
Post by Gilbert on May 16, 2015 20:12:58 GMT 1
Znów się zaśmiałem. - Jak ten w toalecie w klubie? Albo w salonie masażu w Bangkoku? Miałem wiele miłych wspomnień.
|
|
|
Post by Lena Gilbert on May 16, 2015 20:14:43 GMT 1
Rozmarzylam sie na chwile. - Taak... i wiele innych razow.
|
|
|
Post by Gilbert on May 16, 2015 21:00:13 GMT 1
Odchrząknąłem. - Pójdę lepiej po dziewczynki. Podniosłem się z ławki.
|
|
|
Post by Lena Gilbert on May 16, 2015 21:02:08 GMT 1
Pokiwalam glowa i ziewnelam. - Wracamy? - zapytalam, bo robilam sie coraz bardziej znuzona.
|
|