|
Post by Ekaterine Tavadze on Apr 7, 2015 11:18:27 GMT 1
Śmiało! Weźmiemy na klatę. - A za co nas nie uważają? Katja dawno już postanowiła, że nie będzie inkubatorem. - Chyba tylko za ludzi o własnych potrzebach. Piękne z nich feministki.
|
|
|
Post by Else Hagebak on Apr 7, 2015 11:22:08 GMT 1
Przypadkiem mi wyszla feministka. - Gdybym tam dluzej zostala, pewnie w koncu kazalby mi przestac pracowac. Nierealne.
|
|
|
Post by Ekaterine Tavadze on Apr 7, 2015 11:23:46 GMT 1
Roześmiała się. - No jasne, ktoś musi wychowywać ten tuzin bachorów.
|
|
|
Post by Else Hagebak on Apr 7, 2015 11:25:47 GMT 1
Patrzyla na nia przez chwile przenikliwie. - Po moim, kurwa, trupie. Ups, zapomniala sie, ona w ogole rzadko przeklina.
|
|
|
Post by Ekaterine Tavadze on Apr 7, 2015 11:27:19 GMT 1
A jednak nam się udało! Uśmiechnęła się.
|
|
|
Post by Else Hagebak on Apr 7, 2015 11:29:35 GMT 1
Else delikatnie sie zarumienila. - Przepraszam, zapedzilam sie. Przeciez nie chce, zeby Katja pomyslala, ze jest jakas wariatka.
|
|
|
Post by Ekaterine Tavadze on Apr 7, 2015 11:30:55 GMT 1
Spoko, spoko, jakoś damy radę. - Wszyscy jesteśmy sfrustrowani. Ona też, spoko. Dopiła herbatę.
|
|
|
Post by Else Hagebak on Apr 7, 2015 11:33:54 GMT 1
Pewnie, ze damy. Zerknela na swoj kubek, herbatka sie konczy. - Ciesze sie, ze pomyslalas o mnie w zwiazku z tym komitetem.
|
|
|
Post by Ekaterine Tavadze on Apr 7, 2015 11:35:57 GMT 1
Perfekcyjny uśmiech. - Zawsze do usług. Odstawiła kubek. - To co? Miłego popołudnia z naszym protokołemm? Podejrzewam, że Else jako prawnik go na pewno przeczyta.
|
|
|
Post by Else Hagebak on Apr 7, 2015 11:37:31 GMT 1
Jasne, ze przeczyta. - Dziekuje. Usmiechnela sie. - Na pewno przeczytam.
|
|
|
Post by Ekaterine Tavadze on Apr 7, 2015 11:39:02 GMT 1
Podniosła się. - To będzie najnudniejsze piętnaście minut twojego życia. Mrugnęła. I będziemy szły!
|
|
|
Post by Else Hagebak on Apr 7, 2015 11:40:14 GMT 1
Zasmiala sie. - Jakos przezyje, czytalam naprawde nudne akta. Milego dnia!
|
|