|
Post by Ingvaldsen on Mar 28, 2015 14:27:01 GMT 1
Uniosl brew. Mozliwe, ze uwazal to za zabawne, ale nic poza ta brwia tego nie zdradzalo.
|
|
|
Post by Varda Eldjarn on Mar 28, 2015 14:29:11 GMT 1
Uważaj. Jeśli uważał coś za zabawne, oznacza to, że posiadał poczucie humoru. Varda odstawiła filiżankę. - Zażartowałabym, że wszystko tu jest takie zimne, to i herbata powinna być, ale nawet ja wiem, że to koszmarny żart. UWAGA. Na Islandii jest cieplej!!!
|
|
|
Post by Ingvaldsen on Mar 28, 2015 14:33:53 GMT 1
Kiwnal glowa, potwierdzajac, ze bylby koszmarny. - Przywykniesz. Kup sobie jakies futro i bedzie swietnie.
|
|
|
Post by Varda Eldjarn on Mar 28, 2015 14:35:39 GMT 1
Uwaga, Varda się SKRZYWIŁA. Po raz pierwszy od rozpoczęcia tej rozmowy uruchomiła mięśnie mimiczne twarzy. To przez te przypalone usta. Obudziły ją czy coś. - Nie jestem fanką futer. Spoko, nie jest ekologiem. Po prostu futra są dla bab.
|
|
|
Post by Ingvaldsen on Mar 28, 2015 14:39:40 GMT 1
- To zamarzniesz. Wzruszyl ramionami. Kiedys jakas laska zamarzla w swojej krotkiej spodniczce i trzeba bylo amputowac noge. Ale byl ubaw.
|
|
|
Post by Varda Eldjarn on Mar 28, 2015 14:40:50 GMT 1
Na szczęście Varda nie nosi sukienek. - A ty co? Biegasz w futrze? Chciałabym zobaczyć Erysia w futerku!
|
|
|
Post by Ingvaldsen on Mar 28, 2015 14:42:27 GMT 1
- Jop. Chyba ze akurat musi wchodzic do lodowatej wody i lowic. Wtedy futro sie nie nadaje, mozna sie ewentualnie rozgrzewac magia.
|
|
|
Post by Varda Eldjarn on Mar 28, 2015 14:44:56 GMT 1
Roześmiałaby się, ale bardzo starała się nie. - Futra są ciężkie, spowalniają i ograniczają ruchy. Wyraziła fachową opinię. - Ale jestem pewna, że ci do twarzy. Wciąż się nie śmiała. Chyba cudem.
|
|
|
Post by Ingvaldsen on Mar 28, 2015 17:02:23 GMT 1
Ingvalda to nie bawilo. W rzeczywistosci nosil futro tylko w zakurwiscie zimne dni. Byl czlowiekiem stad, umarlby chyba, gdyby ktos mu powiedzial, ze jest zmarzlakiem. - Pierwszy wiekszy mroz cie zlamie. Przymknal oczy i napil sie piwa.
|
|
|
Post by Varda Eldjarn on Mar 28, 2015 17:07:39 GMT 1
Varda napiła się herbaty. - Jakby to kogokolwiek obchodziło. Ciężko i autentycznie! Nie planowala ciągnąć tematu. Herbata ją zafascynowała nagle acz niespodziewanie.
|
|
|
Post by Ingvaldsen on Mar 28, 2015 17:45:21 GMT 1
Pewnie dlatego, ze byla taka goraca. - Babcia ci z glodu padnie, to zauwazy - powiedzial obojetnie.
|
|
|
Post by Varda Eldjarn on Mar 28, 2015 17:49:04 GMT 1
Ta. Jedyne pełne życia i ciepła coś w całym pubie. - Babcia jak babcia, ale koty? Uśmiechnęła się niemrawo do swojej herbaty.
|
|
|
Post by Ingvaldsen on Mar 28, 2015 17:50:59 GMT 1
Ingvald prychnal. Najwyrazniej nie lubil takich bezuzytecznych zwierzat, co bylo zaskakujace, bo najwyrazniej sam takim byl.
|
|
|
Post by Varda Eldjarn on Mar 28, 2015 17:53:08 GMT 1
I prychał! Jak kotek. - Dobrze, że to już wiosna, co? Zignorowała jego prychnięcie.
|
|
|
Post by Ingvaldsen on Mar 28, 2015 17:56:20 GMT 1
Teraz usmiechnal sie polgebkiem, chyba pierwszy raz. - Taaak.
|
|