|
Post by Gilbert on May 5, 2015 22:39:17 GMT 1
- Poczułem co? Przepraszam, już zdążył zapomnieć, a raczej - skutecznie go rozproszyła.
|
|
|
Post by Lena Gilbert on May 5, 2015 22:40:50 GMT 1
- Czy poczules, ze to ostatni? Ona poczula.
|
|
|
Post by Gilbert on May 5, 2015 22:43:27 GMT 1
Westchnął ciężko (i autentycznie). - A ty?
|
|
|
Post by Lena Gilbert on May 5, 2015 22:46:09 GMT 1
Spojrzala na niego z ukosa. - Czy mozesz normalnie mi odpowiedziec, zamiast bronic sie kolejnym pytaniem? Patrzyla na niego uwaznie przez chwile. - Poczulam. Dosc wyraznie, slychac znow smutek w jej glosie.
|
|
|
Post by Gilbert on May 5, 2015 22:49:34 GMT 1
Wtulił się w jej szyję i dalej wzdychał. - Nie chcę, żeby to był ostatni raz. Taka prawda.
|
|
|
Post by Lena Gilbert on May 5, 2015 22:53:38 GMT 1
- Ja tez nie chce - przyznala, glaszczac go po ramieniu.
|
|
|
Post by Gilbert on May 5, 2015 22:55:17 GMT 1
Pocałował ją długo i czule.
|
|
|
Post by Lena Gilbert on May 5, 2015 22:57:16 GMT 1
No jaki slodziak teraz sie z niego zrobil. Lena calowala go tak, jakby chciala zapamietac na dlugo smak jego ust. Kurwa, co ja pisze.
|
|
|
Post by Gilbert on May 5, 2015 22:59:04 GMT 1
Hahahaha. Nie wiem, po czym można to poznać, ale wierzę na słowo. Odsunął się od niej powoli. - Jakoś wytrzymasz, prawda? Taki żarcik.
|
|
|
Post by Lena Gilbert on May 6, 2015 5:44:19 GMT 1
Zmarszczyla brwi. - Bede musiala, prawda?
|
|
|
Post by Gilbert on May 6, 2015 12:35:31 GMT 1
Zaśmiał się. - Owszem. No specjalnie jej dokucza! Przytulił ją mocno.
|
|
|
Post by Lena Gilbert on May 6, 2015 12:41:14 GMT 1
Westchnela i wtulila sie w niego, nie miala ochoty w ogole wypuszczac go z lozka.
|
|
|
Post by Gilbert on May 6, 2015 12:49:22 GMT 1
To miłe. - Muszę się powoli zbierać. A to z kolei przykre.
|
|
|
Post by Lena Gilbert on May 6, 2015 12:55:09 GMT 1
Wcale sie od niego nie odsunela. - Mam isc z toba? Raczej go jej zarzad nie zezre, ale moze chce, zeby z nim poszla.
|
|
|
Post by Gilbert on May 6, 2015 12:59:28 GMT 1
- Możesz iść ze mną pod prysznic. Nie wymyśliłam jeszcze, o czym mógłby rozmawiać z tym zarządem, chyba po prostu chciałam, żebyś zagrała swoją drugą bohaterką.
|
|