|
Molo
Mar 27, 2015 19:25:28 GMT 1
Post by Ekaterine Tavadze on Mar 27, 2015 19:25:28 GMT 1
To wszystko zależy od dnia. Katja naprawdę jest kompetentna. Po prostu szybko się nudzi i nie ma serca do pomagania ludziom. A, jak wiemy, magomedycyna to stan umysłu. - Najwyżej wrzuci się ich do morza. Będzie więcej draugów do irytowania. Oho, widzę że ktoś tu wykazuje charakterystyczną dla naszych postaci wolę do kuszenia losu i prawie-umierania.
|
|
|
Molo
Mar 27, 2015 19:28:25 GMT 1
Post by Zelda Amundsen on Mar 27, 2015 19:28:25 GMT 1
Zelda chyba nie ma takich skłonności. - Tylko tego mi brakuje! - powiedziała dramatycznie. - Jak nie pomagać, to przynajmniej nie szkodzić. Nie mnie.
|
|
|
Molo
Mar 27, 2015 19:33:26 GMT 1
Post by Ekaterine Tavadze on Mar 27, 2015 19:33:26 GMT 1
Oczy jej błysnęły. - Wyglądasz na znudzoną. Rozerwiesz się. Mówisz, że Zelda nie będzie robić niczego niebezpiecznego, żeby poczuć, że żyje? Ciekawe. Może jeszcze będzie szczęśliwa? Odmiana!
|
|
|
Molo
Mar 27, 2015 19:38:15 GMT 1
Post by Zelda Amundsen on Mar 27, 2015 19:38:15 GMT 1
Wygląda na to, że poza tym znudzeniem nic jej nie dolega. Prychnęła cicho. - Trzy lata temu trochę ludzi się potopiło. To nie było w połowie tak ciekawe, jak ci się wydaje. Nie mówię nawet o tym jęczeniu rodzin.
|
|
|
Molo
Mar 27, 2015 19:40:25 GMT 1
Post by Ekaterine Tavadze on Mar 27, 2015 19:40:25 GMT 1
Właśnie zauważyłam, że podobnie na nas patrzą z avków. To na pewno znak, że się dogadają. Nie rzuciły się sobie do gardła jeszcze! - Pijani czy tak wyszło? Ploteeeeczki.
|
|
|
Molo
Mar 27, 2015 19:42:58 GMT 1
Post by Zelda Amundsen on Mar 27, 2015 19:42:58 GMT 1
- Oficjalnie - dobra impreza. Nieoficjalnie - pytaj ojca, ode mnie się nie dowiesz. Zelda niespecjalnie plotkuje. Taka ułomność jeśli chodzi o kontakty. - Potem rzeczywiście zrobiło się ostre zamieszanie z draugami. Po raz pierwszy trzeba było paru ludzi, żeby ich powstrzymać. Mówisz, że to by cię rozerwało? Zelda gwizdnęła na psa, który znacznie się oddalił i wąchał coś za barierką.
|
|
|
Molo
Mar 27, 2015 19:47:30 GMT 1
Post by Ekaterine Tavadze on Mar 27, 2015 19:47:30 GMT 1
Westchnęła. - Raczej nie. Siedziałabym w domu, aż byłoby po wszystkim. Zawsze omija mnie najlepsza zabawa. Pojedynki z draugami nie przystoją kobiecie takiej jak ja. Dobry tatuś, opiekunczy!
|
|
|
Molo
Mar 27, 2015 19:51:40 GMT 1
Post by Zelda Amundsen on Mar 27, 2015 19:51:40 GMT 1
- Sama widzisz - wzruszyła ramionami. - A w Rosji przystoi? Nie było ci lepiej, kiedy nikt nad tobą nie wisiał? Chyba była ciekawa, co Katja tam robiła. Zelda nigdy nie rozważała opuszczenia Norwegii, była z tym miejscem na stałe zrośnięta i nigdy jej to nie wadziło, ale po Katji aż widać było, jak się stąd wyrywa.
|
|
|
Molo
Mar 27, 2015 19:54:41 GMT 1
Post by Ekaterine Tavadze on Mar 27, 2015 19:54:41 GMT 1
Katja nigdy do tego miejsca nie należała. - Mój kuzyn nade mna wisiał. Wiadomo, dobry, porządny Gruzin. - Ale, faktycznie, więcej tam wolno małym, zagubionym kobietom. Mrugnęła do niej. Taka z niej mała, zagubiona kobieta jak ze mnie baletnica.
|
|
|
Molo
Mar 27, 2015 19:57:18 GMT 1
Post by Zelda Amundsen on Mar 27, 2015 19:57:18 GMT 1
Zelda pokręciła głową. Ona wiedziała o zagubieniu mniej więcej tyle co Katja. - Wciąż nie brzmi to jak podróż życia. Czekam na dzień, kiedy przywieziesz coś naprawdę dobrego. Uśmiechnęła się blado.
|
|
|
Molo
Mar 27, 2015 19:59:46 GMT 1
Post by Ekaterine Tavadze on Mar 27, 2015 19:59:46 GMT 1
Uśmiech. - Nie mogę ci powiedzieć, co przywiozłam. Nie kobiecie, którą posuwał jej ojciec.
|
|
|
Molo
Mar 27, 2015 20:02:16 GMT 1
Post by Zelda Amundsen on Mar 27, 2015 20:02:16 GMT 1
- I dlatego wszyscy pomyślą, że nie przywiozłaś nic - roześmiała się Zelda. Axel właśnie pobiegł wzdłuż molo za jakimś ptakiem. - Trzy miesiące i wyjeżdżasz? Należało to ustalić.
|
|
|
Molo
Mar 27, 2015 20:06:33 GMT 1
Post by Ekaterine Tavadze on Mar 27, 2015 20:06:33 GMT 1
Skrzywiła się. - Taki jest plan. Plany się zmieniają. W szczególności te o zaręczynach postaci w rpgach.
|
|
|
Molo
Mar 27, 2015 20:07:50 GMT 1
Post by Zelda Amundsen on Mar 27, 2015 20:07:50 GMT 1
Czyżbyś od razu planowała, że coś się zmieni? - Czyli tak będzie - stwierdziła Zelda lekko. Dla niej plan równał się realizacji. Nie przypominała sobie, żeby w ciągu ostatnich paru lat zmieniła zdanie.
|
|
|
Molo
Mar 27, 2015 20:10:00 GMT 1
Post by Ekaterine Tavadze on Mar 27, 2015 20:10:00 GMT 1
Nie, ale się zdarza. Zaskakująco często. Pamiętasz żonę Wolfiego? - Ojciec jeszcze nie wie, ze wyjeżdżam. Zastanowiła się nad czymś szybko. - Nie mów mu. Prosiła!
|
|